Rozłożenie na raty zaległego abonamentu RTV. Dostałam z Poczty Polskiej wezwanie do zapłaty zaległego abonamentu RTV od 2016 r. Czy muszę zapłacić tę kwotę? Ja nie podpisywałam żadnej umowy z Pocztą, ani z Telewizją Polską. Czy ta należność się nie przedawniła? Do 2002 r. płaciłam abonament RTV. W 2002 r. przeprowadziłam się do nowego domu, gdzie już nie zarejestrowałam telewizora i oczywiście nie płaciłam abonamentu. Nie pamiętam już, czy telewizor pod starym adresem wyrejestrowałam. W sierpniu 2020 r. w swoim domu otworzyłam pensjonat, w związku z czym zarejestrowałam 5 telewizorów. Wezwanie do zapłaty to jeden rodzajów dokumentów wykorzystywanych przez firmy w Polsce. Celem wystawienia dokumentu jest wezwanie kontrahenta do zapłaty zaległych należności z tytułu niezapłaconej faktury bądź rachunku. Wezwanie do zapłaty jest pierwszym krokiem na drodze do odzyskania zaległości. Abonament RTV opłacasz, posiadając sprawny (gotowy do odbioru) aparat radiowy / telewizyjny. Nie jest istotne czy z niego korzystasz. Zwolnieni z płacenia abonamentu są np. renciści i osoby powyżej pewnego wieku. Jesli się kwalifikujesz - możesz nie płacić. Jeśli płaciłeś i przestałeś, a nie wyrejestrowałeś telewizora - masz Istnieje również możliwość odpłatnego zamówienia u nas sprzeciwu od nakazu zapłaty, wówczas prosimy o kontakt telefoniczny lub mailowy. ↓↓↓Pobierz bezpłatny wzór sprzeciwu od nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym w formacie doc lub pdf ↓↓↓. Bezpłatny wzór sprzeciwu od nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym doc. Podobne wątki na Forum Prawnym: Wątek § Abonament RTV - wezwanie do zapłaty (odpowiedzi: 1) Witam, Moja mama otrzymała wezwanie do zapłaty z tytułu niezapłaconego abonamentu RTV. Z tego co udało mi się ustalić osoby powyżej 60 roku życia . Witaj, niestety Poczta Polska naliczyła Państwu opłatę za całe pięć lat wstecz, czyli za maksymalny okres, za który może żądać zaległości abonamentowych. Odnośnie zatrzymania egzekucji, to muszę napisać, że jeśli zmieniając miejsce zamieszkania, nie dokonaliście Państwo zgłoszenia wyrejestrowania odbiornika radiowo-telewizyjnego, to niewiele można zrobić w tej sprawie. Dla uchylenia się od obowiązku zapłaty nienależnie naliczonych opłat abonamentowych należy być w posiadaniu dokumentów potwierdzających dopełnienie obowiązku zgłoszenia. Jeżeli macie Państwo dokumenty potwierdzające wyrejestrowanie, należy złożyć zarzuty do postępowania egzekucyjnego w administracji, podnosząc zarzut bezpodstawnego dochodzenia roszczenia. Zarzuty wnosi się do US, który prowadzi egzekucję. Natomiast w sytuacji, kiedy obowiązek wyrejestrowania nie został dochowany, to pomimo faktu, że przez dwa lata, nie używaliście Państwo żadnego radia i telewizora nie ma podstaw, by zatrzymać egzekucję. Z podobnym problemem spotkało się również wielu naszych czytelników, którym niestety nie byliśmy w stanie pomóc. A to dlatego, że w myśl przepisom ustawy: “Obowiązek uiszczania opłaty abonamentowej powstaje z pierwszym dniem miesiąca następującego po miesiącu, w którym dokonano rejestracji odbiornika radiowego lub telewizyjnego, natomiast ustaje z dniem jego wyrejestrowania w urzędzie pocztowym”. Zatem jeśli odbiornik nie został wyrejestrowany, żadne próby zatrzymania egzekucji nie pomogą. Przydatne wzory pism: Wniosek o umorzenie lub rozłożenie długu za abonament RTV na raty: Wniosek o umorzenie/rozłożenie na raty abonamentu radiowo – telewizyjnego RTV Odwołanie od upomnienia za abonament RTV wzór Odwołanie od upomnienia za abonament RTV wzór Zwolnienie z abonamentu RTV emerytów druk Zwolnienie z abonamentu RTV emerytów DRUK Wybrane specjalnie dla Ciebie: Postępowanie egzekucyjne z EMERYTURY za abonament RTV Czy powinnam zapłacić zaległość za abonament RTV? Niesłuszne zajęcie za zaległy abonament RTV co robić? Pismo z Urzędu Skarbowego o zajęciu konta za abonament RTV Odwołanie od upomnienia za abonament RTV – ZMIANA adresu! Please add exception to AdBlock for If you watch the ads, you support portal and users. Thank you very much for proposing a new subject! After verifying you will receive points! Brivido 27 Aug 2021 20:30 813 #1 27 Aug 2021 20:30 Brivido Brivido Company Account Level 33 #1 27 Aug 2021 20:30 Mam klienta, któremu wykonywałem pewne przeróbki instalacji w mieszkaniach. Umowa "ustna" via FB/SMS/TEL. Zrobione wszystko, faktury wystawione. Kontakt z gościem jest, ale cały czas przeciąga zapłatę. Po którymś ponagleniu wspomniał, że miał dużo poprawek po mnie. Podejrzewam, że już wszystko pokończone i gra na czas. Co robić dalej? Pewnie już oficjalna droga, wezwanie do zapłaty. Co tam można ująć, wpisy do KRD, sprzedaż długów. Jakie są możliwości pod tym względem? Kwota niecałe 6k, już z 2-3 miesiące przeciągania. #2 27 Aug 2021 23:17 Aleksander_01 Aleksander_01 Level 41 #2 27 Aug 2021 23:17 Najlepsze byłoby zamurowanie jajka w ścianie. Poprawki ? A dlaczego Tobie tych poprawek nie zgłosił ? #3 27 Aug 2021 23:49 trojan 12 trojan 12 Level 36 #3 27 Aug 2021 23:49 Podprowadziłem klienta pod rejestrator samochodowy i zaproponowałem oddanie zapłaconej części zapłaty i demontaż wykonanego zlecenia. Zapłata nie, demontaż nie. Wizyta na Policji z opisem problemu i że zostało nagrane spowodowała natychmiastowy efekt. #4 28 Aug 2021 02:08 piotrek0207 piotrek0207 Level 20 #4 28 Aug 2021 02:08 Raczej droga oficjalna. Napisz mu pismo jak nie zapłaci do jakiegoś terminu wkraczasz na drogę sądową. To na pewno długo potrwa, ale tak czy inaczej nie masz zapłacone za wykonaną usługę. #5 28 Aug 2021 05:08 Krzysztof Kamienski Krzysztof Kamienski Level 43 #5 28 Aug 2021 05:08 Aleksander_01 wrote: Najlepsze byłoby zamurowanie jajka w ścianie. Raczej Sonoff'a. Gulson rozdaje #6 28 Aug 2021 10:02 Madrik Madrik moderator of Robotics #6 28 Aug 2021 10:02 Brivido wrote: Umowa "ustna" via FB/SMS/TEL. No cóż. Ustnie to się bajki opowiada, a nie zawiera umowy. Jak nie masz na papierze, to ci żaden sąd nie pomoże. Facet przyjdzie przed sąd, spojrzy na ciebie i powie: Link Tu pozostają metody nieoficjalne. Koledzy już niektóre zasugerowali... #7 28 Aug 2021 10:48 kortyleski kortyleski Level 43 #7 28 Aug 2021 10:48 Szczerze? Odpuściłbym te 6 koła w imię mojego samopoczucia. Zdrowia nerwów. A w zasadzie wliczył bym w koszty nauki, napisał kwotę na kartce A4 z dopiskiem " zawsze papier na robotę". I powiesił nad biurkiem. Skoro do teraz nie miałeś siły przebicia by gościa zmusić do oddania kasy to on już wie że tej siły nie masz. Czasy że podjeżdżało się w kilku gości i egzekwowało dług już minęły. Wszędzie kamery, zapisy rozmów i inne, podjedziesz z kijem, kasę odzyskasz a później spotkasz sie z wymiarem sprawiedliwości... Za to na drodze oficjalnej przy mikrych dowodach więcej czasu natracisz na bujanie się po sądach i prawnikach niż to warte. Ładnych parę lat temu miałem zbliżoną sytuację. W sądzie wygrałem swoje 1500 po trzech rozprawach. Plus koszty sądowe i prawnika. Komornik do dziś nie może ściągnąć kasy. W sumie to utopiłem razem ponad piątkę. Nie pomagam ludziom którzy kaleczą język polski. Ą,ę i przecinki nie są takie trudne. #8 29 Aug 2021 19:50 pikarel pikarel Level 35 #8 29 Aug 2021 19:50 kortyleski wrote:Szczerze? Odpuściłbym te 6 koła w imię mojego samopoczucia. Zdrowia nerwów. A w zasadzie wliczył bym w koszty nauki (...) Idealna, internetowa instrukcja dla przyszłych oszustów i to na największym portalu w Polsce. Bo co za te "6 koła" co się kupi, waciki? Niektórzy mają gest. #9 29 Aug 2021 21:13 palmus palmus Level 33 #9 29 Aug 2021 21:13 Naciągnął mnie koleś na 2, do z współodpowiedzialnością do 2 rejestrów 3 latach oddał przez komornika trochę ponad 4 się pogodziłem,ale chciałem, żeby komornika, aż podpiął mu się do tętnicy. #10 29 Aug 2021 22:58 Tommy82 Tommy82 Level 41 #10 29 Aug 2021 22:58 @palmus To jest najlepsze rozwiązanie ale długo trwa, ale jest satysfakcja ze go komornik skroi z nawiązką a może i wstydu w okolicy narobi. I jeszcze jedna sprawa jak chcemy być świnie bo zasłużył a należności jest kilka to każda osobno z osobnymi kosztami . Można tego użyć tez na etapie "negocjacji". #11 30 Aug 2021 06:49 palmus palmus Level 33 #11 30 Aug 2021 06:49 Nie wolno odpuszczać " dla świętego spokoju" - czytaj: to najczęściej są to osobniki, które żyją z gdzieś na "E" pisałem: książka z Allegro za 23złplus przyjęła zgłoszenie bez użycia przemocy z mojej się okazało? Typ naciągnął ponad 80 osób.. #12 30 Aug 2021 07:33 terminux terminux Level 23 #12 30 Aug 2021 07:33 Odbiór faktury masz podpisany przez gościa? Jeżeli tak to masz kilka prawnych możliwości - ostateczne wezwanie do zapłaty, potwierdzenie salda (to ostatnie z wysłaniem do wiadomości US). Jak sie nie odezwie, to żeby się z gościem nie szarpać możesz sprzedać dług firmie, która się takim klientem zajmie. Wtedy wszystkiego nie odzyskasz, ale masz parę groszy i spokojną głowę. #13 30 Aug 2021 11:28 eurotips eurotips Level 38 #13 30 Aug 2021 11:28 Brivido wrote: Umowa "ustna" via FB/SMS/TEL. Zrobione wszystko, faktury wystawione. Skoro są faktury do jest duża szansa na windykację długu. Pierwszy krok musisz zrobić sam, napisz korzystając z gotowego szablonu "Przedsądowne wezwanie do zapłaty" i przywołaj w nim nr faktur, kwoty i datę płatności. #14 30 Aug 2021 12:01 palmus palmus Level 33 #14 30 Aug 2021 12:01 Zbieraj do tego esemesy z odpowiedziami i składaj adwokatów - szkoda świadków, którzy potwierdzą wykonywaną faktury za zechce podważać dobrze udokumentujesz, jest spora szansa na wyrok bez rozprawy w trybie dłużnik złoży sprzeciw. #15 30 Aug 2021 13:33 puchalak puchalak Level 14 #15 30 Aug 2021 13:33 Znamy relację tylko z jednej strony, poza enigmatycznym wspominkiem "że miał dużo poprawek po Twojej robocie". Powiedział że nie zapłaci bo uważa że robota została spaprana? Jeśli tak, to podpisanie umowy może dojechać Ciebie, bo klient będzie miał podstawę do wszelkich roszczeń, w tym za przywrócenie do stanu pierwotnego, zniszczone, zużyte powierzone materiały itd. #16 30 Aug 2021 13:54 Aleksander_01 Aleksander_01 Level 41 #16 30 Aug 2021 13:54 puchalak wrote: Znamy relację tylko z jednej strony, poza enigmatycznym wspominkiem "że miał dużo poprawek po Twojej robocie". . Ja też miewam bardzo rzadko takich "cfancisz", co to robili u mnie np alternator i zaraz się zepsuł i oczywiście naprawiał gdzie indziej. Dokumentów oczywiście żadnych, więc krótko : trzeba było do mnie przyjechać to by było na gwarancji, a tak to dziękuję bardzo. Od razu miękną w nogach. Przecież teraz to może wciskać kit że wszystko było do poprawki, zasada jest prosta - poprawia ten kto zepsuł lub ktoś inny ale koniecznie trzeba poinformować o tym wykonawcę i z nim ustalić wartość i zakres robót. #17 30 Aug 2021 14:00 ^ToM^ ^ToM^ Level 40 #17 30 Aug 2021 14:00 Brivido wrote: Co robić dalej? Pewnie już oficjalna droga, wezwanie do zapłaty. Co tam można ująć, wpisy do KRD, sprzedaż długów. Jakie są możliwości pod tym względem? Kwota niecałe 6k, już z 2-3 miesiące przeciągania. Wyślij dwa oficjalne wezwania. Wpierw jedno a jak się nadal nie odezwie to za tydzień czy dwa drugie - oczywiście poleconym za zwrotką. Jeżeli to nie pomoże to będziesz musiał oddać sprawę do sądu. Co prawda nie masz umowy pisemnej, ale to nie przeszkadza. Ustna też obowiązuje! #18 30 Aug 2021 14:13 palmus palmus Level 33 #18 30 Aug 2021 14:13 Wystarczy jedno że zwrotka koniecznie z wyznaczonym terminem na powrót zwrotki i pilnujesz terminu zapłaty +1 dzień. I wio do sądu bo czas odsetki. #19 30 Aug 2021 14:23 puchalak puchalak Level 14 #19 30 Aug 2021 14:23 Aleksander_01 wrote: ... Ja też miewam bardzo rzadko takich "cfancisz", co to robili u mnie np alternator i zaraz się zepsuł i oczywiście naprawiał gdzie indziej.... Co innego jest poprawić alternator, nawet wziąć na klatę inną usterkę niż tę którą się robiło, a co innego poprawić totalnie sp...ą łazienkę, gdzie jedynym wyjściem jest skuć wszystko do gołej ściany i zaczynać od początku. Tu wykonawcy są bardziej powściągliwi w naprawie. Ale jak zaznaczyłem nie znam tematu z obu stron. #20 30 Aug 2021 14:44 Aleksander_01 Aleksander_01 Level 41 #20 30 Aug 2021 14:44 puchalak wrote: Aleksander_01 wrote: ... Ja też miewam bardzo rzadko takich "cfancisz", co to robili u mnie np alternator i zaraz się zepsuł i oczywiście naprawiał gdzie indziej.... Co innego jest poprawić alternator, nawet wziąć na klatę inną usterkę niż tę którą się robiło, a co innego poprawić totalnie sp...ą łazienkę, gdzie jedynym wyjściem jest skuć wszystko do gołej ściany i zaczynać od początku. Tu wykonawcy są bardziej powściągliwi w naprawie. Ale jak zaznaczyłem nie znam tematu z obu stron. A gdzie był inwestor jak było to robione ? Nawet gdy go nie było i przyszedł "na gotowe" to powinien oznajmić wykonawcy co jest nie tak i negocjować warunki umowy. A skąd mamy pewność że robota była zrobiona super dobrze tylko teraz inwestor cwaniakuje aby nie zapłacić. Ja też teraz robiłem dach na dwóch garażach i rozliczałem się z każdego zakupionego materiału na bieżąco a z roboty tygodniówkami. Też mógłbym narzekać bo mi kostkę strasznie upie....li. Tu mamy winę (tak trochę) autora tematu. Materiał kupuje się za pieniądze klienta a za robotę rozlicza tygodniami. #21 30 Aug 2021 16:40 Brivido Brivido Company Account Level 33 #21 30 Aug 2021 16:40 Materiał zapewniał on, a praca trwała tydzień z moim pomocnikiem #22 31 Aug 2021 08:38 ^ToM^ ^ToM^ Level 40 #22 31 Aug 2021 08:38 Aleksander_01 wrote: Tu mamy winę (tak trochę) autora tematu. Materiał kupuje się za pieniądze klienta a za robotę rozlicza tygodniami. Za czyje pieniądze kupuje się materiał nie ma kompletnie żadnego znaczenia. Ja też wolę fachowca, który sam wszystko kupi za swoje a potem zapłacę za wszystko jedną kwotę - zresztą tylko z takimi rozmawiam. Jedyna wina autora jest taka, że nie zawarł umowy na piśmie a po robocie nie wykonał odbioru z wpisem do protokołu odbioru. Gdyby tak było, to klient na pewno miałby mniejsze szanse uchylać się od zapłaty a i ew. w sądzie byłoby łatwiej. #23 31 Aug 2021 08:58 Aleksander_01 Aleksander_01 Level 41 #23 31 Aug 2021 08:58 ^ToM^ wrote: Jedyna wina autora jest taka, że nie zawarł umowy na piśmie a po robocie nie wykonał odbioru z wpisem do protokołu odbioru. Gdyby tak było, to klient na pewno miałby mniejsze szanse uchylać się od zapłaty a i ew. w sądzie byłoby łatwiej. Ludzie zejdźmy na ziemię. Jak żyję jeszcze nigdzie i nigdy nie widziałem takiej umowy. Już widzę gościa który przychodzi zrobić mi łazienkę (położyć płytki, biały montaż, itd) i chętnie podpisuje jakiś tam papier który wymyślił inwestor. Już widzę odpowiedź fachowca - Panie daj mi pan spokój, mam tyle innej roboty. Budowałem dom, ja tylko połączyłem bezpieczniki w rozdzielnicy (w końcu jestem elektrykiem) i nigdy nic nie spisywałem, tylko żyłem z fachowcami po ludzku. Co to znaczy ? Nigdy nie cwaniakowałem, choć nie byłem frajerem. Chcieli na śniadanie 50 zł. Ja mówię że chyba sobie żartują, 50 zł. Mówię macie 1000 zł. Oni taaakie oczy, a ja na to że przecież dostaną o ten tysiąc mniej po robocie. Jeden to nawet dzwoni do mnie z Londynu i opowiada jak to u mnie dobrze mu się pracowało. Zawsze trzeba być człowiekiem i ta karma wróci. #24 31 Aug 2021 09:58 puchalak puchalak Level 14 #24 31 Aug 2021 09:58 Aleksander_01 wrote: ... A gdzie był inwestor jak było to robione ? Nawet gdy go nie było i przyszedł "na gotowe" to powinien oznajmić wykonawcy co jest nie tak i negocjować warunki umowy. A skąd mamy pewność że robota była zrobiona super dobrze tylko teraz inwestor cwaniakuje aby nie zapłacić. .... Ale co można stwierdzić w trakcie roboty lub zaraz po niej? Czy fachowiec płytek nie przykleił tyłem do przodu? Przy wykończeniu np łazienki - najdroższe materiały (płytki, kabiny, muszle, umywalki, baterie) zwykle kupuje inwestor. Materiały montażowe, rury, kleje etc wykonawca. Dwa razy w rodzinie miałem taką sytuację (niestety która wyszła po zapłacie) i dwa razy wykonawcy zachowali się w identyczny sposób - spier...lili i przestali odbierać telefony. Raz tydzień po odbiorze okazało się że cała woda spod prysznica wypływa z sufitu poniżej. Trzeba było rozkuwać podłogę - całą bo kolejna partia płytek miała inny odcień. Nie udało się uratować ani wpuszczonej w posadzkę kabiny "walk in" ani odpływu liniowego. Straty na samych powierzonych materiałach przekraczały wartość usługi. Gdybym wiedział co będzie, wykonawca grosza by nie dostał. #25 31 Aug 2021 11:06 ^ToM^ ^ToM^ Level 40 #25 31 Aug 2021 11:06 Aleksander_01 wrote: Ludzie zejdźmy na ziemię. Jak żyję jeszcze nigdzie i nigdy nie widziałem takiej umowy. Już widzę gościa który przychodzi zrobić mi łazienkę (położyć płytki, biały montaż, itd) i chętnie podpisuje jakiś tam papier który wymyślił inwestor. Już widzę odpowiedź fachowca - Panie daj mi pan spokój, mam tyle innej roboty. Widocznie mało jeszcze widziałeś. Sam dla każdej roboty powyżej 1000 zł podpisuję umowę. Jeżeli fachowiec nie chce podpisać to szukam innego. Na szczęście tacy co podpisują umowę istnieją i nie ma z tym dziś żadnego problemu. Ostatnio żona mnie zaskoczyła, bo robiliśmy kuchnię i to ona podpisała umowę z fachowcem na wykonanie zabudowy. Jak pewnie każdy wie, zabudowa kuchni czy garderoby trochę kosztuje. Nie wyobrażam sobie płacić komuś na "gębę", szczególnie komuś, kogo nie znam. Niby na jakiej podstawie miałbym uważać że zachowa się uczciwie? Przecież nikt na czole nie ma wypisane: oszust! Poza tym w umowie jest jasno napisane jaki jest zakres robót, kto kupuje materiał i kiedy następuje zapłata i w jakim terminie. Obie strony czują się wtedy pewnie. Taka umowa zabezpiecza też wykonawcę przed jakimiś absurdalnym wymaganiami klienta, że np. prócz skrobania ścian miało też być malowanie w cenie. #26 31 Aug 2021 13:41 eurotips eurotips Level 38 #26 31 Aug 2021 13:41 Aleksander_01 wrote: Chcieli na śniadanie 50 zł. Ja mówię że chyba sobie żartują, 50 zł. Mówię macie 1000 zł. Oni taaakie oczy, a ja na to że przecież dostaną o ten tysiąc mniej po robocie. Taka zaliczka skutkuje zazwyczaj 2-tygodniową przerwą na budowie, jeśli fachowcy w ogóle wrócą, bo mogą znaleźć innego frajera co im wciśnie tysiaka na dobry początek. ^ToM^ wrote: Widocznie mało jeszcze widziałeś. Sam dla każdej roboty powyżej 1000 zł podpisuję umowę. Jeżeli fachowiec nie chce podpisać to szukam innego. Na szczęście tacy co podpisują umowę istnieją i nie ma z tym dziś żadnego problemu. Dokładnie tak. Wykonawca wie jaką farbę kupić i nie jest zdany na gust inwestora któremu kolorek nie przypadł do gustu. Myśleć, myśleć i jeszcze raz myśleć. Wiadomo że do bzdurnych zleceń nikt żadnych umów nie zawiera, ale tam gdzie pojawia się duża kasa pojawia się również chęć drugiej strony. #27 31 Aug 2021 14:08 Aleksander_01 Aleksander_01 Level 41 #27 31 Aug 2021 14:08 eurotips wrote: Aleksander_01 wrote: Chcieli na śniadanie 50 zł. Ja mówię że chyba sobie żartują, 50 zł. Mówię macie 1000 zł. Oni taaakie oczy, a ja na to że przecież dostaną o ten tysiąc mniej po robocie. Taka zaliczka skutkuje zazwyczaj 2-tygodniową przerwą na budowie, jeśli fachowcy w ogóle wrócą, bo mogą znaleźć innego frajera co im wciśnie tysiaka na dobry początek. . I święta racja, mogliby, ale mieli porozstawiane rusztowania, przywieziony materiał itd (ocieplenie budynku). Dwa gdyby chcieli uciec to oni właśnie prosili by o dużą zaliczkę. Przerabiałem ostatnio dwa garaże, zmiana dachu plus ocieplenie i struktura. Gość znaleziony przez przypadek (klient z autem przy rozmowie wyszło że jest chętny podjąć to wyzwanie). Co do jakości roboty nie mam żadnych zastrzeżeń, upipszyli tylko kostkę przed garażami. #28 31 Aug 2021 14:17 ^ToM^ ^ToM^ Level 40 #28 31 Aug 2021 14:17 Aleksander_01 wrote: I święta racja, mogliby, ale mieli porozstawiane rusztowania, przywieziony materiał itd (ocieplenie budynku). Dwa gdyby chcieli uciec to oni właśnie prosili by o dużą zaliczkę. Przerabiałem ostatnio dwa garaże, zmiana dachu plus ocieplenie i struktura. Gość znaleziony przez przypadek (klient z autem przy rozmowie wyszło że jest chętny podjąć to wyzwanie). Co do jakości roboty nie mam żadnych zastrzeżeń, upipszyli tylko kostkę przed garażami. Tymczasem w umowie byłby zapis... za szkody spowodowane przez wykonawcę będą skutkować obniżeniem wynagrodzenia odpowiednio do ich wartości. Lub szkody spowodowane w trakcie robót wykonawca usunie na swój koszt ... a tak masz kostkę do wymiany czy czyszczenia i sam musisz za to płacić. #29 04 Sep 2021 12:28 Brivido Brivido Company Account Level 33 #29 04 Sep 2021 12:28 Sprawa poszła oficjalną drogą już, chyba jeszcze nie dostał wezwania, ale teraz po 5 dniach odpisał mi, że poprawki go wyszły po 600zł i czy wystawić fakturę czy pomniejszyć wpłatę. Skoro mnie o niczym nie informował to pewnie oleję i poczekam na rozwój. szika / 2011-04-26 14:50 Obserwuj wątek + popieram - neguję 0 usuń Zgłoś do usunięcia dostałam kolejne wezwanie do zapłaty mandatu za jazdę bez biletu, zaznaczone jest że kolejne będzie wiązało się z wpisem do rejestru dłużników, myślicie że faktycznie zostanę tam wpisana? z jakimi konsekwencjami może się to wiązać? Please add exception to AdBlock for If you watch the ads, you support portal and users. Thank you very much for proposing a new subject! After verifying you will receive points! djzaq 03 Nov 2014 23:04 35988 #1 03 Nov 2014 23:04 djzaq djzaq Level 15 #2 03 Nov 2014 23:11 Interesant Interesant Level 34 #2 03 Nov 2014 23:11 ... Ktoś chyba wziął przykład z RIAA. #3 03 Nov 2014 23:22 KOCUREK1970 KOCUREK1970 Network and Internet specialist #3 03 Nov 2014 23:22 djzaq wrote: Może ktoś już o tym słyszał A słyszeli, słyszeli. W necie aż huczy o tym. Tylko, że o kancelarii Anny Łuczak. Moja Ukochana Żono Agniesiu. Kocham Cię (in memoriam 25 04 1974-19 06 2022) - Bożych Sił. #4 03 Nov 2014 23:23 djzaq djzaq Level 15 #5 03 Nov 2014 23:30 KOCUREK1970 KOCUREK1970 Network and Internet specialist #5 03 Nov 2014 23:30 Olać ich. Jeśli policja coś prowadzi, to czekać na ich ruch. Z policji nic jeszcze nie wiesz, a sępy już się zlatują..... - tu tylko o kasę idzie, a jak zapłacisz, to wtedy te cwaniaczki i tak będą chciały procesu karnego, kary i też na 100% kasy, bo skoro zapłaciłeś, to się przyznałeś do winy. Wina musi być bezspornie udowodniona i to przed sądem. A podejrzenie popełnienia przestępstwa - to temu Panu można tez wysłać, o próbę wyłudzenia od Was kasy. Olać ciepłym moczem, i czekać na ruch policji. Moja Ukochana Żono Agniesiu. Kocham Cię (in memoriam 25 04 1974-19 06 2022) - Bożych Sił. #6 03 Nov 2014 23:34 djzaq djzaq Level 15 #7 03 Nov 2014 23:42 KOCUREK1970 KOCUREK1970 Network and Internet specialist #7 03 Nov 2014 23:42 djzaq wrote: właśnie ciekawe skąd miał dane Z policji, złożyli wniosek o ustalenie IP. Tylko i wyłącznie dlatego poszli na policję. Ostatnimi czasy, te wszystkie cwaniaczki robią "podpuchy", na serwerach torrentowych, po prostu "podkładają świnię" i czekają na ofiary. djzaq wrote: najlepiej śmieszy mnie IP Hiszpania Sevila :xryt Tak, tylko, że w tym dniu, i tej godzinie to Ty mogłeś mieć to IP. Policja 'zapytała" wszystkich ISP w Polsce do kogo ten IP należy, gdy dostali żądanie ustalenia do kogo dane IP należy, tamci sobie to z akt sprawy spisali, i wyciągają łapę po kasę. Moja Ukochana Żono Agniesiu. Kocham Cię (in memoriam 25 04 1974-19 06 2022) - Bożych Sił. #8 03 Nov 2014 23:49 djzaq djzaq Level 15 #8 03 Nov 2014 23:49 Ale z tego co czytałem to tylko prokuratura i sąd może ubiegać się chyba o dane do dostawcy internetu a nie jakaś tam kancelaria? #9 03 Nov 2014 23:54 KOCUREK1970 KOCUREK1970 Network and Internet specialist #9 03 Nov 2014 23:54 No i masz rację, ale to ta kancelaria zgłosiła się do policji, by takie dane zdobyli, składając zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa i ustalenie sprawcy..... - no i policja ustaliła sprawcę.... Adwokat ma teraz imię, nazwisko, adres gdzie jest usługa internetowa.... Moja Ukochana Żono Agniesiu. Kocham Cię (in memoriam 25 04 1974-19 06 2022) - Bożych Sił. #10 03 Nov 2014 23:57 djzaq djzaq Level 15 #11 04 Nov 2014 00:07 KOCUREK1970 KOCUREK1970 Network and Internet specialist #11 04 Nov 2014 00:07 djzaq wrote: To podejrzewać sobie mogą Ano mogą. djzaq wrote: nawet tego filmu nie miałem na dysku bo pracuje w kinie to podziękuje Nikt tutaj nie mówi o posiadaniu tego filmu!!!. Posiadanie pirackiego filmu NIE jest karalne, możesz ich mieć nawet tysiąc, karalne jest UDOSTĘPNIANIE tego w sieci, bez zgody. djzaq wrote: a po drugie mogą szukać już tamten laptop nie istnieje co go używałem wtedy Ich interesuje co najwyżej HDD, komputer możesz sobie zostawić. Nikt komputera zabierał nie będzie, tylko nośniki. Z tym udostępnianiem jest tak, że to nie musisz "oddać" innym na torrentach całego filmu, wystarczy wysłany JEDEN KILOBAJT DANYCH z tym filmem, i już złamałeś prawo. Moja Ukochana Żono Agniesiu. Kocham Cię (in memoriam 25 04 1974-19 06 2022) - Bożych Sił. #12 04 Nov 2014 00:13 djzaq djzaq Level 15 #12 04 Nov 2014 00:13 Ciekawi mnie czy mogę dojść sprawdzić takie udostępnianie tego np pliku. czy gdzieś to jest rejestrowane tylko gdzie #13 04 Nov 2014 00:17 KOCUREK1970 KOCUREK1970 Network and Internet specialist #13 04 Nov 2014 00:17 Jest na trakerze - serwerze, gdzie nie tyle plik, tylko sam plik torrentowy "siedzi". Ty nie masz do tego dostępu, tylko właściciel strony, na którym traker "siedzi". Moja Ukochana Żono Agniesiu. Kocham Cię (in memoriam 25 04 1974-19 06 2022) - Bożych Sił. #14 04 Nov 2014 00:20 djzaq djzaq Level 15 #14 04 Nov 2014 00:20 I tam jest zapisywane jakie Ip pobiera i udostępnia ? heh dziwi mnie że im się chce to połowa Polski dostała by takie listy i wezwania #15 04 Nov 2014 01:01 KOCUREK1970 KOCUREK1970 Network and Internet specialist #15 04 Nov 2014 01:01 djzaq wrote: dziwi mnie że im się chce Policzmy - gdzieś z 300 tyś ludzi to dostało, każdy po 470 zł na wezwaniu, niech z tego choćby 10% się naprawdę wystraszy i zapłaci - czyli 30 tyś ludzi, po 470 zł to daje ponad 14 MILIONÓW zł!!!. Za 14 MILIONÓW zł czystego zysku.... - też by Ci się chciało. Kancelaria pewnie ma umowę na 10%, a to daje 1,4 MILIONA czystego zysku, bez podatków. djzaq wrote: połowa Polski dostała by takie listy i wezwania No cóż, temat dość "popularny", praktycznie na każdym forum, więc trochę "tego' jest. Moja Ukochana Żono Agniesiu. Kocham Cię (in memoriam 25 04 1974-19 06 2022) - Bożych Sił. #16 04 Nov 2014 01:03 djzaq djzaq Level 15 #17 04 Nov 2014 01:12 KOCUREK1970 KOCUREK1970 Network and Internet specialist #17 04 Nov 2014 01:12 djzaq wrote: jesli mam wifi w domu i np nie mam hasła i mógł to zrobić sąsiad z góry wiem ze sprzęt ma adres MAC też Mógł to zrobić nawet Krecik, albo pies Pluto... To CIEBIE za tyłek wzięli...., bo TWÓJ IP gdzieś znaleźli, i to TY masz zapłacić. Jeśli uważasz, że to nie TY, tylko sąsiad, to załóż mu sprawę w sądzie, żądaj teraz odszkodowania od niego. Polska to nie Ameryka, tutaj nikogo niewinność nie interesuje, a do sądu się idzie po wyrok, a nie szukać zrozumienia, czy sprawiedliwości. To o czym piszesz, to to samo co abonament RTV dla TVP, nikt tego nie ogląda...., nikt za to płacić nie chce, no bo nie ogląda, tylko następnego dnia o meczu naszych na TVP1 i jak nasi "dali ...." wszyscy gadają. Takie bajeczki "to my, ale nie nam" opowiadać. W policji może i pracują idioci, tylko, że sędzia w sądzie, to już nie idiota! - jego to nie rusza.. Moja Ukochana Żono Agniesiu. Kocham Cię (in memoriam 25 04 1974-19 06 2022) - Bożych Sił. #18 04 Nov 2014 01:15 djzaq djzaq Level 15 #19 04 Nov 2014 01:20 KOCUREK1970 KOCUREK1970 Network and Internet specialist #19 04 Nov 2014 01:20 djzaq wrote: Martwi mnie jedynie że w razie wizyty panów przyczepią się o inne rzeczy mp3 system itd bo wiedzą raczej że każdy polak to posiada.. Ich interesuje TYLKO i WYŁĄCZNIE ten film, resztę mają w .... Podejrzany jesteś tylko o ten film, na resztę nie będą mieli papierów. Windows też może być "lewy", a na biurku walać się pirackie DVD i płyty z mp3. Nie wychylaj się, siedź cicho, dopóki sama policja nie przyjdzie do Ciebie, albo nie dostaniesz wezwania na policję. Masz cały czas status ŚWIADKA u nich, nie podejrzanego. Podejrzanym będziesz wtedy, kiedy Ci policja winę udowodni, albo się sam przyznasz. Pamiętaj też, że jako świadek masz OBOWIĄZEK złożyć wyjaśnienia, i mówić prawdę, jako podejrzany, możesz kłamać do woli, lub odmówić składania wyjaśnień. Moja Ukochana Żono Agniesiu. Kocham Cię (in memoriam 25 04 1974-19 06 2022) - Bożych Sił. #20 04 Nov 2014 01:21 djzaq djzaq Level 15 #20 04 Nov 2014 01:21 Hmm tak myślisz ? Przyjdą z nakazem o to a wrócą za tydzień na co innego lub konfiskata sprzętu i wyjdzie system itd #21 04 Nov 2014 01:31 KOCUREK1970 KOCUREK1970 Network and Internet specialist #21 04 Nov 2014 01:31 Jeśli już przyjdą do domu, to na rozmowę, sprzętu NIE zabierają od razu, to będzie luźna rozmowa, kilka pytań. Za tydzień nikt nie wróci, to, że masz lewy system policjanta nie interesuje, nikomu tego zgłaszał nie będzie. Jego interesuje tylko to co ma "w zleceniu" na Ciebie. Moja Ukochana Żono Agniesiu. Kocham Cię (in memoriam 25 04 1974-19 06 2022) - Bożych Sił. #22 04 Nov 2014 01:34 djzaq djzaq Level 15 #22 04 Nov 2014 01:34 Kilka lat temu był słuchy na mieście że temu wpadli tamtemu ze sprawdzali z nakazem pc za system gry i że był jakiś "dobry" kolega sąsiad i nakablował. #23 04 Nov 2014 02:14 yakuzja yakuzja Level 12 #23 04 Nov 2014 02:14 U sąsiadów w Niemczech była podobna sprawa, jakiś koleś pobierał z torentów i spisywał IP które od niego pobierały. Później kablował na tych ludzi. Sprawa się skończyła w ten sposób, że skoro on pobierał z torentów to sam dopuścił się czynu karalnego i mu karę wrąbali. Ja miałem podobną sytuację z jakimś forum, rejestrujesz się a później na mail mi wysyłali wezwania do zapłaty. Teraz się to trochę zmienia: Link Link Link Link Chociaż google coraz mniej udostępnia: "Odpowiadając na zażalenie, które otrzymaliśmy w związku z US Digital Millennium Copyright Act, usunęliśmy 1 rezultat/y/ów wyszukiwania. " Ogólnie w Polsce naciągają ile się da, nie zapłaciłbym. #24 04 Nov 2014 02:16 KOCUREK1970 KOCUREK1970 Network and Internet specialist #24 04 Nov 2014 02:16 yakuzja wrote: miałem podobną sytuację z jakimś forum, rejestrujesz się a później na mail mi wysyłali wezwania do zapłaty. . Moja Ukochana Żono Agniesiu. Kocham Cię (in memoriam 25 04 1974-19 06 2022) - Bożych Sił. #25 04 Nov 2014 02:39 yakuzja yakuzja Level 12 #25 04 Nov 2014 02:39 Dokładnie Nie zapłaciłem i żyję dalej ^^ #26 04 Nov 2014 05:36 broda79 broda79 Level 16 #26 04 Nov 2014 05:36 Olej to. Na niebezpieczniku był swego czasu artykuł o takich praktykach, są bezprawne. #27 04 Nov 2014 08:35 baczek007 baczek007 Level 23 #27 04 Nov 2014 08:35 KOCUREK1970 wrote: Ich interesuje TYLKO i WYŁĄCZNIE ten film, resztę mają w .... Podejrzany jesteś tylko o ten film, na resztę nie będą mieli papierów. Windows też może być "lewy", a na biurku walać się pirackie DVD i płyty z mp3. Nie wprowadzaj kolegi w błąd. Biegły ma obowiązek w protokole wypisać wszystkie naruszania prawa jakie znajdzie. Co prokurator i sad z tym zrobią to już inna bajka Ja opisze jak wyglądała historia w przypadku mojego znajomego;) Historia z przed około dwóch lat Najpierw przyszło pismo z kancelarii adwokackiej o rzekomym naruszeniu praw autorskich i propozycja ugody za 700zł odstąpią od roszczeń. Znajomy olał pismo , ale dla świętego spokoju zrobił reinstal systemu. Wszytko na kompie na 100% legal. Po około 1,5 miesiąca przyszło trzech policjantów w cywilu z nakazem prokuratorskim. Żądali wydania utworu o którym mowa w nakazie, mieli zabezpieczyć nośniki z danymi i przesłuchać znajomego w charakterze wskazanego (?). Swoją droga rozmowa z policjantami bardzo miła, spisali protokół, a odchodząc zapytali czy można cos zabezpieczyć w celu przebadania przez bieglego. Znajomy dał starego raszpla z linuxem (awaryjnie był przygotowany na taką okoliczność). Sprzęt oddano po około 2 miesiącach , sprawa umorzona. Podczas rozmowy pytałem co moga zabezpieczyc i w jakim przypadki. Odpowiedziano mi, że to jest uznaniowe - jak uznają, że znajomy nie chcę współpracować, to zabiorą wszystko co może przechowywać dane (łącznie z TV). Wiedza policjantów na tematy związane z komputerami slaba, jeden miał jakieśtam pojęcie. #28 04 Nov 2014 08:48 KOCUREK1970 KOCUREK1970 Network and Internet specialist #28 04 Nov 2014 08:48 baczek007 No cóż, policjant w rodzinie, jest chyba bliżej tego wszystkiego, więc wie, jakie są procedury. Moja Ukochana Żono Agniesiu. Kocham Cię (in memoriam 25 04 1974-19 06 2022) - Bożych Sił. #29 04 Nov 2014 09:38 baczek007 baczek007 Level 23 #29 04 Nov 2014 09:38 To nie miejsce na licytowanie ilu członków rodziny pracuje w policji. Gwarantuje Tobie, że biegły nie zignoruje znalezionej na dysku dziecięcej pornografii, i lewego oprogramowania szukając jakiegoś filmu. Zresztą znajomość prawa przez policjantów pozostawia wiele do życzenia. #30 04 Nov 2014 09:39 woodpecker woodpecker Level 14 #30 04 Nov 2014 09:39 Wszyscy się rozpisują o tym jak ustalić IP i co ewentualnie może się stać. Nikt nie zapytał założyciela wątku czy wezwanie przyszło listem zwykłym czy poleconym. Tu jest sedno sprawy. Dla kancelarii sprawa jest prosta. Strona odebrała pismo, co potwierdza podpis i nie udzieliła jakiejkolwiek odpowiedzi w naznaczonym terminie. Składają papiery, np. do e-sądu i czekają na wyrok. Podpis na liście odbiorców sąd traktuje jako skuteczne doręczenie prawidłowego wezwania. Radzę w takim wypadku przestać szukać pomocy tylko na forach internetowych, a poszukać sobie prawnika, który zajmie się zredagowaniem odpowiedzi na to pismo. Jeżeli był to list zwykły to sprawa jest tylko trochę prostsza. Można udać że się takiego pisma nie otrzymało i czekać na wizytę policji lub wezwanie na przesłuchanie. Ja, w obydwu przypadkach poszedłbym do prawnika. Niestety ale w naszym kraju nieznajomość prawa nie zwalnia z odpowiedzialności i trzeba się zabezpieczać na różne ewentualne sytuacje. W przypadku autora wątku sprawa jest już o tyle skomplikowana, że umieścił skan pisma w sieci. To oznacza jednoznacznie, że pismo otrzymał. Jeżeli kancelaria ma z tego kasę, o jakiej wyżej wspomniano, to może śledzić pojawianie się zapytań o określonej treści w Google i je rejestrować.

wezwanie do zapłaty rtv forum